Wydawać, by się mogło, że  makijaż permanentny a prawo nie mają ze sobą nic wspólnego – otóż nie do końca. Makijaż permanentny pięknie wygląda jak jest dobrze wykonany. Co znaczy dobrze wykonany? Nie nie, nie będę się tu rozpisywać na temat technik, bowiem to zostawię specjalistom w tej dziedzinie, ale dobrze wykonany gdzie przed wykonaniem go został przeprowadzony odpowiedni wywiad z klientką, została podpisana zgoda na wykonanie, klientka otrzymała informacje o ewentualnych powikłaniach, gdy nie wskaże wszystkiego zgodnie z prawdą osobie wykonującej makijaż, wypełni ankietę.

Może być jednak taka sytuacja, że osoba która wykonuje makijaż permanentny mimo najlepszej wiedzy oraz umiejętności wykona go, ale nie przyniesie takiego efektu jaki miał być. Makijaż może być np. przerysowany, będzie źle dobrana barwa pigmentu co może być uznane za błąd w sztuce (tak tak w kosmetologii też pojawia się pojęcie błędu w sztuce), a osoba, której makijaż robiono może dążyć do uzyskania odszkodowania i zadośćuczynienia od osoby, która go robiła.

Zacznijmy od tego: Jaka jest różnica między odszkodowaniem a zadośćuczynieniem ?

Wydawać, by się mogło, że są to te same pojęcia. Często jest to mylnie rozumiane, ale główną różnicą jest cel jaki ma mieć dane świadczenie uzyskane. Zadośćuczynienie ma na  zrekompensowanie szkody niemajątkowej, natomiast odszkodowanie dotyczy szkody majątkowej. Na naszym przykładzie tłumacząc – odszkodowanie jest to kwota wypłacona za źle wykonany makijaż, a zadośćuczynienie jest to kwota za ból i cierpienie za doznaną krzywdę (np. to, że klientka musi nosić długą grzywkę, by nie widać było źle wykonanego makijażu permanentnego na brwiach).

Sąd w Słupsku w jednym wyroku wskazał, że “Makijaż permanentny jest specyficznym, inwazyjnym, wąsko specjalistycznym zabiegiem, nie objętym żadnym programem szkół policealnych czy wyższych. Taki zakres informacji uzyskuje się na specjalistycznych, kilkudniowych szkoleniach. Zabieg makijażu permanentnego jest zabiegiem z zakresu kosmetyki upiększającej (zdobniczej). Jego celem jest podkreślenie atutów urody z jednoczesnym ukryciem ewentualnych niedoskonałości. Poprawnie wykonany makijaż permanentny przez doświadczoną linergistkę powinien wyglądać naturalnie, nie wykazywać cech przerysowania. Bezsprzecznie u powódki tego efektu nie osiągnięto, doprowadzając jednocześnie do jej oszpecenia. Na twarzy powódki – zamiast makijażu mającego na celu delikatne podkreślenie urody – pojawił się krzywy tatuaż, odbiegający znacznie kształtem od linii jej brwi. Oprócz tego, że linie makijażu były krzywe i niesymetryczne, przeprowadzono je powyżej linii naturalnych brwi co potęgowało efekt nienaturalności poprzez wrażenie istnienia na jej twarzy podwójnych brwi. Powódka miała przeświadczenie, że nawet najbliżsi jej ludzie, nie akceptują jej zmienionego wizerunku, co wtórnie nasilało jej nerwowość, poczucie krzywdy i bezsilności.“

Pamiętajmy więc, że wyroki sądów pokazują, że źle wykonany makijaż permanentny może doprowadzić do sprawy w sądzie i walki o odszkodowanie i zadośćuczynienie przez klientkę. To w jaki sposób wykonywany jest makijaż permanentny może mieć kluczowe znaczenie w zakresie  odpowiedzialności osób, które go wykonują.

Rada: W sytuacji, gdy Klientka np. będzie upierała się na inny odcień niż będzie dla niej odpowiedni zapisujmy to wszystko w kartach zabiegów, na zgodach podpisywanych przez Klientki czy w ankietach, każdy dokument w przypadku późniejszej sprawy o odszkodowanie jest na wagę złota jako dowód w sprawie. Co na piśmie to na piśmie, świadkowie też są OK, ale pamięć ludzka bywa zawodna.

Stwórzmy razem odpowiednie zgody, ankiety i regulaminy, by w przyszłości uniknąć nieprzyjemnych sytuacji 🙂